Pyszne ciacho? To nie problem!
Są tacy, którzy najbardziej na świecie kochają wręcz burżuazyjne w swoim bogactwie formy i treści ciasta, są i tacy, którym największe szczęście przyniesie dobry jabłecznik. Są wreszcie i tacy, którzy głoszą wyższość ciastek nad całą resztą wypieków.
Z opinią, jak z podniebieniem – każdy ma własne – bezcelowe jest podejmowanie się dysput. Jak najbardziej sens ma za to podejmowanie się konkretnych działań wytwórczych, co – w przypadku poradnika Renaty Rusinek-Marszałek – zadowoli wszystkie możliwe frakcje, dzięki niezwykle szerokiemu wachlarzowi zaprezentowanych w książce przepisów.
Osiem rozdziałów opływa w obfitość tortów, ciast oraz ciastek, które dzięki bardzo jasnym instrukcjom i przydatnym poradom, każdy może upiec sam, aby pęczniejąc dumą, postawić na piedestale domowego stołu. I nieważne czy woli się sernik, czy piernik.
„Pyszne ciacho? To nie problem!” to poradnik dla wszystkich, którzy znajdują w sobie minimum odwagi do tego, by włączyć piekarnik.
PYSZNE CIACHO? TO NIE PROBLEM! w swojej zawartości zawiera wiele cennych porad tj. TABELKA WAG i wspaniałych przepisów. Dla czytelności i wygody podzieliłam ją na rozdziały. Każdy rozdział to innego rodzaju ciasta.
- Rozdział I to Przepisy podstawowe, które potem wykorzystywane są w dalszych innych przepisach.
- Rozdział 2 to – ciasta ucierane.
- Rozdział 3 to – lekkie ciasta biszkoptowe.
- Rozdział 4 ciasta na kruchym spodzie,
- Rozdział 5 Ciasta wymyślone,
- Rozdział 6 – torty,
- Rozdział 7 ciasteczka,
- Rozdział 8 serniki i pierniki.
W każdym rozdziale znajdziecie coś dla siebie.A dla zainteresowanych książką podajemy przykładowy przepis na:
PIERNIK DWUTYGODNIOWY
25 dag masła, ½ litra miodu, 2 szklanki cukru, 1kg mąki, 3 jajka, 3 przyprawy do piernika, 3 łyżeczki sody, ½ łyżeczki soli, ½ szklanki mleka na wymieszanie soli i sody.
Masło, miód, cukier podgrzać na ogniu i ostudzić, następnie do miodu ostudzonego wsypać mąkę, jajka i przyprawy do piernika (ja robię tak, że mieszam przyprawy do piernika z mąką razem i wtedy całość wsypuję). Sodę i sól rozpuszczam w mleku i wlewam do miodu. To wszystko wyrobić i odstawić w chłodne miejsce na dwa tygodnie (przykryć ściereczką), z tego ciasta upiec trzy foremki małe, każdy placek dzielimy na dwa płaty i przekładamy masą, np. kajmakową.
więcej na kartach książki Renaty Rusinek-Marszałek
[buybox-widget category=”book” ean=”9788379001804″]