Dream – powieść kryminalna
„Dream” Marcina Legawca to koszmar, którego chyba nikt nie chciałby przeżyć. Poprzez opowieść o dwóch przyjaciołach, którzy zostają wmanipulowani w morderstwo, autor wprowadza czytelników do mrocznego świata jednego ze współczesnych polskich miast. Rządzą w nim przemoc i substancje psychoaktywne. Za wszystkim stoi dealer narkotyków, dla którego pracują również skorumpowani policjanci. Boss chce ukarać swoją dziewczynę za to, że postanowiła od niego odejść. Karą będzie śmierć. Trzeba jednak wszystko zorganizować tak, aby za sprawców policja uznała kogoś innego. Tymi osobami mają być bohaterowie książki Kuba i Tomek. Pewnego wieczoru podstępnie zostaje im podany narkotyk o nazwie „Dream”.
…narkotyk zaczyna działać po pewnym czasie. Czas pomiędzy podaniem, a działaniem nazywa się Alzheimer.
– Dlaczego akurat tak?
– Bo to jedyny moment, w którym nic nie pamiętasz. Masz po prostu czarną dziurę, a w świecie rzeczywistym działasz, funkcjonujesz jak normalny człowiek. Później zaczyna się faza dream, czyli snu sterowanego przez innych ludzi – miałem wrażenie jakby opowiadał nam jakąś bajkę albo streszczenie dopiero co przeczytanej książki science fiction.
– Sterowany przez innych ludzi?
– Dokładnie. W tym stanie człowiek jest strasznie podatny na słowa stojących obok osób. Jest w stanie zrobić wszystko co usłyszy, wyskoczyć przez okno, napaść na bank, czy też zamordować…
Wszystkie dostępne dowody wskazują, że to Kuba i Tomek są odpowiedzialni za tragedię. Ustalenie prawdy będzie możliwe, chociaż niezwykle trudne.