Na krawędzi światów
Rodzice Matyldy są poważanymi obywatelami. On – szef doskonale prosperującej firmy. Ona – kreatorka mody. Razem – są sobie praktycznie obcy. Mają jednak jeden wspólny cel: pieniądze i prestiż. Nastoletnia córka zdaje się być dla nich balastem – eksperymentem, który ostatecznie okazał się niezadowalający i obciążający w skutkach. Dziewczyna, choć sprawuje się dobrze, ciągle spotyka się z wyrazami niezadowolenia z powodu niedostatecznej perfekcyjności i zupełnie odmiennych wartości moralnych. Przy wiecznie nieobecnych i nieczułych opiekunach, kto stanie po stronie Matyldy, kiedy ta ośmieli się stanąć w obronie swojej jedynej przyjaciółki, Anastazji, którą niesłusznie posądzono o bestialską zbrodnię? Zachęcam do przeczytania powieści Kingi Trzaśniowskiej – Na krawędzi światów