Proza życia w realu – Artur Artecki
Artur Artecki to niewątpliwie postać nadal niedoceniania w środowisku literackim. Tymczasem jego kolejna publikacja pt. „Proza Życia w Realu” stanowi swoisty ewenement na polskim rynku wydawniczym. W książce tej pisarz podgląda życie i w twórczy sposób opisuje je właściwie takim, jakim ono jest. Jego nieprzezwyciężona chęć pisania oraz wyrażania siebie w słowie pisanym znalazła swoje ujście w 63 tematach popartych licznymi przykładami z życia codziennego. Autor zabiera głos w tak ważnych sprawach jak: polityka, prawa człowieka, religia, obyczajność, bezpieczeństwo, wychowanie etc. „Donos na życie” ma za zadanie rozbudzić umysł czytelnika i skłonić go do zastanowienia się nad kwestią życia i ludzkiego przemijania.
Książka ukazała się jako wersja:
drukowana – http://selkar.pl/aff/skok/proza-zycia-w-realu
elektroniczna (eBook) – http://www.ebooki123.pl/proza-zycia-w-realu_p221
Fragment z książki – Proza życia w realu
„
Rozpoczynając podróż po szarych komórkach szarej masy mózgowej warto zastanowić się nad problemem związanym z egzystencją. Byciem w świecie damsko-męskim oraz jego kompilacjami. Wiadomo przecież, że jedno bez drugiego nie może istnieć oraz wiadomo też, że się uzupełniamy. Kobiety coraz częściej dominują, ale jeszcze tak niedawno to myśmy, mężczyźni, dyktowali, jaki ten Świat ma być. Szanowaliśmy płeć oraz jej prawa, ustalając „Dzień Kobiet”, byśmy zawsze pamiętali, jak są ważne. „Podobno pierwsze obchody Dnia Kobiet odbywały się w starożytnym Rzymie jako „Matronalia”. Obchodzone były w pierwszym tygodniu marca i wiązano je z początkiem nowego roku, macierzyństwem i płodnością. Mężowie obdarowywali swoje żony prezentami i spełniali ich „wszystkie” życzenia.
Początki Międzynarodowego Dnia Kobiet wywodzą się z ruchów robotniczych w Ameryce Północnej i Europie. Pierwsze obchody Narodowego Dnia Kobiet odbyły się 28 lutego 1909 r. w Stanach Zjednoczonych. Zapoczątkowane zostały one przez „Socjalistyczną Partię Ameryki” dla upamiętnienia odbywającego się rok wcześniej nowojorskiego strajku pracownic przemysłu odzieżowego przeciwko złym warunkom pracy. Strajkujące kobiety zostały zamknięte w fabryce przez właściciela. W pożarze, który wybuchł w budynku, zginęło 126 kobiet.
W 1910 roku Międzynarodówka Socjalistyczna w Kopenhadze ustanowiła obchodzony na całym świecie Dzień Kobiet, który służyć miał krzewieniu idei praw kobiet oraz budowaniu społecznego wsparcia dla powszechnych praw wyborczych dla kobiet. W konferencji udział wzięło ponad 100 uczestniczek z 17 krajów, w tym trzy kobiety po raz pierwszy wybrane do Parlamentu Fińskiego. Ustanowienie Dnia Kobiet zostało przyjęte w drodze anonimowego głosowania, bez ustalania dokładnej daty jego obchodów ”[1].
Szanowni koledzy, minęło 101 lat jak Świat formalnie został obarczony komunistycznym świętem płci przeciwnej. Wiele lat minęło nim udało się skończyć ze „strasznym reżimem” jakim był socjalizm oraz z jego zaszłościami, takimi jak: „Dzień Kobiet” i nieodzowny goździk. Wielu Polaków walczyło, płacąc ciężki haracz krwi i wolności o to, by Polska była Polską oraz o to, żeby te czasy nigdy już nie wróciły. Niestety, nie potrafimy uwolnić się od święta, które tak bardzo kojarzy się z komunizmem. Nie potrafimy zapomnieć o „Dniu Kobiet”. Najdziwniejsze, że nikomu to nie przeszkadza…”