W browarach praca wre – Kompania Piwowarska gotowa na sezon piwny
Branża piwowarska charakteryzuje się dużą sezonowością – szacuje się, że ponad 50% całej rocznej sprzedaży piwa przypada na okres od maja do września. Kompania Piwowarska przygotowuje się do sezonu piwnego praktycznie od początku roku kalendarzowego, a nawet wcześniej. Lider branży najwięcej piwa uwarzy w maju.
Słońce to najlepszy sprzedawca piwa, dlatego okres od wiosny do wczesnej jesieni jest szczególnie korzystny dla branży piwowarskiej. Browary już kilka miesięcy wcześniej zwiększają swoje moce produkcyjne, by odpowiednio przygotować się do sezonu. W Kompanii Piwowarskiej produkcja zwykle jest najniższa w grudniu, a wraz z rozpoczęciem nowego roku kalendarzowego zaczyna stopniowo rosnąć.
Przykładowo, w grudniu 2012 r. wszystkie trzy browary KP uwarzyły łącznie 877 829 hl piwa. W styczniu 2013 r. było to już 1,056 mln hl, zaś w marcu produkcja osiągnęła wielkość ok. 1,281 mln hl. Oznacza to, że w ciągu trzech miesięcy produkcja zwiększyła się o ponad 40%. Było to możliwe dzięki uruchomieniu linii rozlewniczych, które przez resztę roku są nieczynne, oraz zmianie systemu pracy na 4-brygadowy. Opierając się na statystykach z lat ubiegłych obrazujących dynamikę produkcji, można przewidzieć, iż największa ilość piwa zostanie uwarzona w maju. Może być to nawet 100% więcej niż w najsłabszym miesiącu w roku.
Piwowar potrzebny od zaraz
Żeby jednak osiągnąć takie wyniki i zbudować odpowiedni wolumen, lider branży piwowarskiej już jesienią rozpoczyna uzgodnienia z kluczowymi dostawcami surowców do produkcji piwa, czyli głównie słodu i chmielu oraz materiałów filtracyjnych, m.in. ziemi okrzemkowej. Browary w precyzyjny sposób planują również zamówienia opakowań. Kompania Piwowarska stara się budować zapasy buforowe, pozwalające zachować płynność produkcji w razie nagłych wzrostów zapotrzebowania w środku sezonu. Wynika to przede wszystkim z ograniczonych, często wypełnionych mocy produkcyjnych producentów opakowań. W przypadku budowy zapasu puszek konieczna jest również ścisła współpraca z działem marketingu.
Wzmożona praca w browarach zaczyna się już w I kwartale roku kalendarzowego i trwa do końca lata. Działa wtedy więcej linii i więcej zmian, aby zapewnić dostawy świeżego piwa w okresie największego popytu. Z tym związane jest również okresowe zwiększenie zapotrzebowania na pracowników. W branży piwowarskiej – inaczej niż w rolnictwie, gastronomii czy hotelarstwie – pracownicy sezonowi są potrzebni dłużej i werbowani wcześniej, tak by firma zdążyła zbudować zapasy produktu przed rozpoczęciem sezonu.
– W tym roku przyjęliśmy do pracy ok. 225 osób, co stanowi ok. 7% stałego zatrudnienia. Zatrudnianie pracowników sezonowych KP rozpoczęła w styczniu, przy czym przygotowania do rekrutacji zaczęły się już pod koniec 2012 r. Nabór odbywał się na stanowiska: operatorzy produkcji, operatorzy maszyn rozlewniczych, operatorzy wózków widłowych, laboranci. Maksymalny stan zatrudnienia zostanie osiągnięty w kwietniu – tłumaczy Jacek Nowaczyk, starszy manager ds. personalnych w Kompanii Piwowarskiej.
1500 tirów dziennie
Sezon piwny to duże wyzwanie dla logistyki, bo wtedy również ten dział KP pracuje pełną parą. Kompania Piwowarska posiada 14 centrów dystrybucji na terenie całego kraju, przy czym trzy z nich zlokalizowane są bezpośrednio przy browarach w Poznaniu, Tychach i Białymstoku. Przykładowo: w szczycie sezonu tylko jednego dnia, 31 lipca 2012 r., magazyny KP opuściło w sumie 1470 tirów, a na nich ok. 43,5 tys. europalet, czyli łącznie 187 tys. hl piwa. Dla porównania – w grudniu magazyny KP obsługują 310-890 ciężarówek na dobę.
– Mamy nadzieję, że intensywne przygotowania do sezonu zaowocują dobrymi wynikami sprzedaży. Liczymy, że na sprzedaż pozytywnie wpłynie spodziewane w II połowie roku ożywienie gospodarcze oraz oczywiście słoneczna pogoda – mówi Wojciech Mrugalski, kierownik ds. komunikacji w Kompanii Piwowarskiej.
PR
LA