Śliski poniedziałek w statystykach
Białe chodniki i ulice z zamarzającym na nich śniegiem to czerwony alarm nie tylko dla szpitali i służb drogowych. Także ubezpieczyciele pracują w takie dni na najwyższych obrotach. Ilość interwencji assistance wzrosła w poniedziałek w całym kraju o blisko 80%* w porównaniu z piątkiem.
Największe zmiany odnotowano w woj. podlaskim – aż o 467% więcej wezwań. Trudne warunki drogowe i obfite opady w tej części Polski to dla wielu użytkowników samochodów kłopot, z którym nie sposób samodzielnie sobie poradzić stąd tak częste posiłkowanie się usługami assistance. Inne województwa z największym wzrostem to lubuskie (300%) oraz lubelskie i zachodniopomorskie (po około 200% wzrostu). Tylko w trzech województwach ilość interwencji pozostała na niemal niezmienionym poziomie (wielkopolskie, świętokrzyskie i małopolskie gdzie zanotowano nawet minimalny spadek).
Najwięcej było wczoraj oczywiście wezwań z assistance motoryzacyjnego, które kierowcy bardzo często mają bezpłatnie dodawane do pakietu ubezpieczeń OC/AC. Najczęstsze przyczyny wezwań to awaria samochodu – 66% (w tej kategorii jest m.in. niemożliwość odpalenia pojazdu, czy zamarznięcie hamulca ręcznego) i wypadek – 30%.
– W całym kraju ilość wezwań wzrosła o 78%. Taka liczba to oczywiście zawsze duże wyzwanie, ale czołowe firmy są na to przygotowane. Mamy bardzo szeroką siatkę sprawdzonych współpracowników w całym kraju. Czas oczekiwania na wezwanie właściwie nie uległ wydłużeniu, po prostu większa ilość naszych partnerów – lawet i pojazdów serwisowych – wyjechała na drogi w całym kraju – mówi Tomasz Brożyna, Dyrektor Pionu Operacyjnego Mondial Assistance, właściciela portalu pomoc-fachowcow.pl
*dane Mondial Assistance
PR
LA