Motoryzacja

Samochód na start

Coraz częściej na polskich drogach możemy spotkać samochody młode – maksymalnie kilkuletnie. Jednak nie zawsze nowe auto będzie najlepszym wyborem dla każdego. Na przykład dla młodych, niedoświadczonych kierowców, dużo lepsze mogą okazać się Toyoty używane, które niosą za sobą wiele atutów. Przynajmniej o części z nich dowiemy się na stronie http://www.toyota-radosc.pl, ale oczywiście warto też zasięgnąć języka u innych źródeł. Auta Toyota używane nadadzą się oczywiście nie tylko dla początkujących kierowców, ale także dla tych bardziej doświadczonych, szukających komfortowego samochodu w przystępnej cenie. Są jednak pewne elementy, na które należy zwrócić uwagę przy zakupie auta z drugiej ręki.


Dlaczego używana?

Toyoty są bardzo dobrym wyborem ze względu na to, że są to zwykle kompaktowe samochody, zapewniające wysoki komfort użytkowania, który jest szczególnie imponujący w zestawieniu z ceną. Co więcej, Toyoty używane będą naprawdę rozsądnym wyborem dla początkującego kierowcy z tego prostego względu, że często właśnie samochodem tej marki kursanci uczą się jeździć, a później zdają swój egzamin. Zakup nowego samochodu jest najbardziej komfortowym wyborem – mamy pewność, że pojazd będzie działał bez zarzutu, a jeżeli pojawią się jakieś usterki, to będzie on objęty bezpłatnym serwisem i gwarancją. Nie jest to jednak opcja najbardziej ekonomiczna. Często lepiej wygodę jazdy nowym samochodem zostawić sobie na później, chociażby ze względu na zwiększone ryzyko kolizji i usterek, które w przypadku nowego pojazdu będą znacznie trudniejsze do przełknięcia. Z całą pewnością nie chcielibyśmy uszkodzić swojego auta bez względu na jego wiek, ale łatwiej będzie się z tym pogodzić, jeżeli będą to Toyoty używane, o nie tak znacznej wartości, jak pojazd nowy – zwłaszcza przy szkodzie całkowitej. Co więcej, w przypadku nowego pojazdu jego wysoka wartość będzie miała odzwierciedlenie także w cenie ewentualnego ubezpieczenia AC i OC. Warto pamiętać i o tym, że zwłaszcza przy pokonywaniu pierwszych kilometrów za kółkiem możemy swoim sposobem jazdy powodować usterki innego typu, czasem wymagające wymiany części, których naprawa będzie odczuwalnie droższa w przypadku nowego auta. Dlatego też naprawdę warto chociaż rozważyć, czy na start Toyota używana nie będzie dla nas lepszym wyborem.

Używana, ale sprawna

Problem, z którym trzeba się zmierzyć, kiedy zdecydujemy się na zakup Toyoty używanej, jest sprawność pojazdu. Czasem usterki są od razu widoczne, zarówno w wyglądzie pojazdu, jak i w jego cenie. Jednak nie jest to regułą i wyszukanie wszelkich niedociągnięć być naprawdę sporym wyzwaniem dla niedoświadczonego kierowcy.

Bardzo przydatnym narzędziem może okazać się tutaj oficjalna strona producenta, na której znajdziemy ofertę samochodów używanych, których sprawność gwarantuje sama Toyota. Jest to duży atut, gdyż mamy pewność, że nawet jeżeli zapłacimy nieco więcej niż za samochód oferowany przez prywatnego właściciela, to za chwilę nie zostaniemy na lodzie, gdy na jaw wyjdzie jakaś ukryta wada samochodu.

A co zrobić, aby ograniczyć do minimum ryzyko zakupu auta z niewidoczną na pierwszy rzut oka usterką? Pierwszą i obowiązkową rzeczą powinna być jazda testowa, najlepiej nieco dłuższa niż sto metrów. W jej trakcie możemy wyczuć, usłyszeć lub zauważyć wady, o których właściciel zapomniał nam wspomnieć. Po drugie, warto zorientować się, jakie wady są najbardziej typowe dla modelu Toyoty używanej, którą chcemy zakupić i przyjrzeć się samochodowi właśnie pod tym kątem. Jeżeli czujemy się zieloni w temacie motoryzacji, warto poprosić o pomoc bardziej doświadczonego członka rodziny bądź znajomego. W końcu bardzo ważne, aby sprawdzić, czy wszystko jest jak należy z papierami – czy wszystkie przeglądy były wykonywane na bieżąco. Ich brak powinien być alarmujący. Co więcej, jeżeli możemy sobie na to pozwolić, warto przed ostatecznym zakupem zabrać auto na przegląd do stacji kontroli lub chociaż zaufanego mechanika – koszt może okazać się niewielki wobec widma chybionej inwestycji, a trzeba też pamiętać o tym, że czasem przeglądy nie są przeprowadzane w taki sposób, w jaki powinny i to, że w papierach jest wszystko okej, nie jest gwarantem pełnej sprawności pojazdu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *