3 sprawdzone sposoby na odzysk ciepła w budynku mieszkalnym
Płacenie rachunków nie jest przyjemne, a szczególnie tych związanych z ogrzewaniem. Nie wiedzieć czemu, zawsze są bardzo wysokie, mimo że przecież staramy się oszczędzać! Oczywiście, termomodernizacja budynku daje kolosalne efekty, ale to wciąż jedynie jeden ze sposobów na to, aby nie tracić ciepła.
Właśnie, pasywne elementy mają na celu ochronę ciepła przed ucieczką, ale my przecież każdego dnia pozwalamy ogromnej ilości ciepłego powietrza opuścić nasze domostwo. Czy da się coś z tym zrobić? Tak, ale uprzedzamy: nie ma potrzeby zaklejania drzwi oraz okien, aby nie dopuścić do utraty choć odrobiny ciepła. Dużo mądrzej jest odzyskiwać ciepło, na przykład przy pomocy rekuperatora.
Kiedy dom jest na papierze
Bardzo często zastanawiamy się nad sposobami odzysku ciepła już na etapie budowy nowego domu. Warto zaznaczyć, że jest to najlepszy moment na to, ponieważ dużo łatwiej oraz taniej można stworzyć nowy system odzysku ciepła, aniżeli próbować zaimplementować go wewnątrz już istniejącego budynku, co nie znaczy, że jest to niemożliwe. Już na etapie projektowania domu, warto znaleźć miejsce na kanały wentylacyjne, które są podstawą dla działania rekuperatora.
To rozwiązanie wymaga stworzenia dwóch oddzielnych ścieżek rozprowadzających powietrze. Jednej dla powietrza opuszczającego pomieszczenia oraz drugiego, dla powietrza wtłaczanych do wnętrz. Dla uproszczenia, wywietrzniki lokalizowane są w tzw. pomieszczeniach „brudnych”, z których chcemy pozbyć się nieprzyjemnych zapachów tj. łazienka czy kuchnia, a nawiewniki w pomieszczeniach „czystych”, gdzie szczególnie pożądane jest świeże powietrze.
Klimatyzacja, dlaczego nie zastąpi wentylacji?
Wiemy już, że na wstępnym etapie powstawania budynku, warto rozważyć instalację rekuperatora, ponieważ to najwydajniejszy sposób na odzysk ciepła w budynku. Wielu użytkowników błędnie uważa, że rolę wentylacji mogą zastąpić klimatyzatory. Oczywiście nie te najprostsze, których zadaniem jest wyłącznie chłodzenie, ale te droższe, umożliwiające również dogrzewanie. Jest to częsty błąd, gdyż niewiele osób zdaje sobie sprawę, że klimatyzatory nie dostarczają czystego powietrza do pomieszczeń.W efekcie oddychamy ciągle tym samym powietrzem przesyconym CO2 i skarżymy się na gorsze samopoczucie.
Modernizuj, co się da!
Wymiennik ciepła w starym budynku? Na pierwszy rzut oka wydaje się to być nieekonomiczne, ale po dłuższym zastanowieniu… Jeśli istnieje możliwość dokonania modernizacji wewnątrz budynku i dostosowania go do pracy z rekuperatorem, warto to rozważyć. Oczywiście będzie to kosztowne, ale pozwoli odzyskać ogromną ilość ciepła. Oczywiście, o ile w odpowiedni sposób zadbamy o uszczelnienie budynku. Jest to bardzo ważne, ponieważ tylko w ten sposób uda nam się znacząco wpłynąć na koszty ogrzewania zimą, ale także i wczesną wiosną oraz jesienią.
Połączenie rozwiązań
Bardzo często najlepszym wyjściem w sprawach odzysku ciepła, okazuje się łączenie wielu rozwiązań. Może to przybierać postać choćby szeregowego połączenia dwóch albo trzech wymienników ciepła, choć w budownictwie mieszkaniowym to rozwiązanie jest rzadko stosowane ze względu na dość wysoki koszt. Dość wygodnym rozwiązaniem jest również połączenie klimatyzacji z rekuperatorem.
W lecie przewodami wentylacyjnymi będzie dostawać się do pomieszczeń schłodzone powietrze, a zimą to ogrzane. Warto tutaj zaznaczyć, że wymiennik ciepła nie służy wyłącznie do ogrzewania. Równie dobrze nadaje się on do ochładzania powietrza jeszcze przed tym nim trafi ono do klimatyzatora. W ten sposób również zaoszczędzimy.
- Czytaj również – Kuchnia w mieszkaniu na wynajem
Reasumując, odzysk ciepła w budynkach mieszkalnych może przybierać różnorakie formy, zależnie od naszych potrzeb. W powstających budynków implementacja specjalistycznych systemów jest dość prosta, ponieważ istnieje możliwość dostosowania pomieszczeń do potrzeb. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby zmodernizować wentylację grawitacyjną na dużo wydajniejszą, czyli mechaniczną z odzyskiem ciepła.