Przygotowania do kładzenia podłóg winylowych
Dobrze zamontowane panele winylowe naprawdę mogą dziś wyglądać tak samo, jak drewno. Różnica nie jest odczuwalna nawet podczas chodzenia, bo są twarde i odporniejsze, niż kiedyś. Jednocześnie jednak pomagają wyeliminować wszystkie problemy, jakie wiążą się z deskami na ziemi w domu. Nie trzeba ich woskować, cyklinować ani szorować, bo wystarczy przetrzeć je na mokro, by były czyste. To wszystko oczywiście tylko w przypadku, gdy zamontowane panele winylowe będą dobrej jakości i zostaną fachowo położone. To łatwe, ale wymaga dobrego planu i odpowiednich narzędzi.
Gdy kładziesz panele winylowe najważniejsze jest podłoże
Przygotowania do kładzenia paneli winylowych warto rozpocząć od wcześniejszej kontroli stanu podłoża. Wiele paneli nie wymaga nawet zrywania poprzednich pokryć, takich jak płytki czy drewno. Można je na nich kłaść tak samo, jak na cemencie po ponownym położeniu wylewki. Jednak powierzchnia musi być idealnie równa i płaska, bo to od tego zależy końcowy efekt. Podłoże musi być też suche. Stopień wilgotności jest w stanie sprawdzić fachowiec za pomogą specjalnych narzędzi. Dobrze w to zainwestować szczególnie w pomieszczeniach, które mogą być lekko wilgotne, jak łazienka czy parter na poziomie gruntu.
Panele winylowe – najpierw sprawdź, czy jest sucho
Jedną z prostych metod, która pozwala wstępnie oszacować, czy betonowa wylewka jest sucha, jest tzw. „test folii”. Kawałek folii malarskiej wystarczy przykleić taśmami do podłoża i pozostawić na dobę. Jeśli po tym czasie będzie sucha, prawdopodobnie poziom wilgotności posadzki jest niewielki. Gdy zaparuje, oznaczać to będzie konieczność dodatkowego osuszenia powierzchni. Jeśli w planie jest samodzielne wykonanie podłóg z tylko niewielką pomocą fachowca, to warto go zatrudnić właśnie na tym etapie do odpowiedniego przygotowywania podłoża. Bez tego możliwe jest pojawienie się wybrzuszeń i nierówności, które zrujnują efekt.
Które panele winylowe do domu?
Po wymierzeniu i zakupieniu paneli winylowych warto zacząć od ich testowego ułożenia w pomieszczeniu. Pozwala to nie tylko zobaczyć planowany efekt, ale też lepiej zaplanować rozmieszczenie paneli. Poszczególnie segmenty z paczek mogą się od siebie różnić – wtedy warto je mieszać tak, by uzyskać jak najbardziej naturalny efekt. Z kolei jeśli wszystkie są identyczne, można eksperymentować z kątem ich ułożenia. Wybór jest naprawdę spory i można obecnie dopasować panele tak, by wyglądały maksymalnie naturalnie. Warto brać przy tym pod uwagę wykończenie ścian i rodzaj budynku. Przykładowo w bloku dobrze wygląda tradycyjna klepka, podczas gdy w chacie z bala lepsze będą pojedyncze panele imitujące naturalne deski. Szeroki wybór paneli winylowych oferuje Castorama, gdzie znajdziesz zarówno te o kształcie desek, jak i imitacje klepki czy parkietu. Przy braku wprawy najłatwiej położyć panele wyglądające jak pojedyncze deski. Wtedy ewentualne szczeliny w miejscach łączenia będą wyglądały, jak naturalnie występujące szpary między deskami, podczas gdy w przypadku płyt imitujących wzór klepki, takie rysy mogłyby zrujnować efekt.