Wielki upadek wielkiego gracza – Kredyty – Chwilówki zamykają wszystkie placówki w całym kraju!
W drugiej połowie stycznia 2018 roku spółka Kredyty-Chwilówki Sp. z o.o. poinformowała, że 1-go lutego zamierza zamknąć wszystkie placówki w całej Polsce. Zamknięto 263 placówki i zwolniono ponad 1000 osób. Spółka nie ukrywa, że powodem są kłopoty finansowe, a nie zmiana strategii sprzedaży z terenowej na online. Firma została założona w 2007 roku, a 5 lat później trafiła na listę ostrzeżeń KNF.
Profil spółki Kredyty – Chwilówki
Firma ta jest znana w całym kraju ze swojej działalności pozabankowej. Jak większość firm z tej branży oferowała pożyczki na dowód bez zaświadczeń (więcej na ten temat: http://moniak.info/pozyczki-online/na-dowod/). Głównym kanałem sprzedaży były placówki spółki, a internetowo można było zgłosić chęć zaciągnięcia pożyczki.
Kłopoty pośrednika pożyczkowego
Już od pewnego czasu zarząd walczył by wyprowadzić spółkę z kryzysu. Podjęto radykalne kroki mające na celu redukcję kosztów działalności. Zredukowano koszty reklamy oraz zamknięto dział windykacji terenowej. Obecnie firma zainwestowała w zewnętrzne call center, które informuje klientów o zmianach w funkcjonowaniu spółki. Dotychczas klienci regulowali swoje należności w placówkach firmy, po ich zamknięciu zobowiązani są do przelewania środków na rachunek bankowy spółki. W serwisie internetowym Kredyty – Chwilówki można dowiedzieć się, że rok 2017 przyniósł spółce przychody niższe o 1/5, a koszty wzrosły o 6 punktów procentowych. Jedną z przyczyn jest wg spółki nieciekawa sytuacja z Komisją Nadzoru Finansowego. Oto stanowisko firmy: „Istotny wpływ na pogorszenie sytuacji finansowej pośrednika miało trafienie spółki na listę KNF w 2012 roku. Prokuratura do dzisiaj nie rozstrzygnęła prowadzonego na wniosek KNF postępowania. Prowadzi je od 5 lat, co uniemożliwia spółce skorzystanie z zewnętrznych źródeł finansowania takich jak kredyty, obligacje, gwarancje bankowe. Obecność na liście uniemożliwia także spółce sprzedaż produktów bankowych. „
Dlaczego Kredyty – Chwilówki znalazły się na liście ostrzeżeń KNF?
Komisja Nadzoru Finansowego ma na oku Kredyty – Chwilówki już od 2012 roku. Problemem firmy nie jest sposób udzielania pożyczek, a źródło ich finansowania. Otóż, firma ta zajmuje się pośredniczeniem w udzielaniu pożyczek poprzez przyjmowanie depozytów pieniężnych od inwestorów, a następnie poszukiwaniu potencjalnych pożyczkobiorców. Cały problem tkwi w tym, że w polskim prawie funkcjonuje zasada, że jedynie banki lub instytucje mające zezwolenie KNF mogą przyjmować od klientów depozyty pieniężne w celu ich pomnażania (np. na giełdzie czy jak w banku, udzielając kredytów innym klientom). Kredyty – Chwilówki oczywiście takiego pozwolenia nie posiadają, jednak sytuacja nadal jest niejasna, bowiem, jak wspomniano wyżej, instytucja ta jedynie pośredniczy między pożyczkobiorcą a posiadaczem kapitału przeznaczonego na działalność pożyczkową. Niestety, sprawa przez tak długi okres nie została wyjaśniona i przez opieszałość urzędników firma straciła płynność finansową oraz nadszarpnięto znacznie jej wizerunek.
Co dalej ze spółką Kredyty – Chwilówki?
Na dzień dzisiejszy nie ma możliwości złożyć wniosku online u tego pożyczkodawcy. Trudno powiedzieć czy firma reaktywuje sprzedaż pod nową marką, czy zakończy działalność pozostawiając „przy życiu” jedynie dział windykacji. Na stronie spółki zamieszczono jeszcze w grudniu ubiegłego roku komunikat dot. nowego modelu działania. Krótki i tajemniczy wpis głosi: „Mijający rok był dla nas rokiem dużych inwestycji i ważnych decyzji. Nowy z kolei przynosi nowe otwarcie i kolejne sukcesy.” Obecnie na stronie firmy widnieje komunikat informujący o złożeniu wniosku o upadłość spółki.