Zaczytani w Nowym Roku
Rok 2017 to 12 miesięcy, 365 dni wspaniałej pracy, kreatywności i wytrwałości mnóstwa osób. Zarówno twórców, jak i ludzi, którzy w pocie czoła pracowali, aby książki mogły ujrzeć światło dzienne.
W minionym roku powstało wiele fantastycznych powieści i reportaży. Jednym z nich jest książka pod tytułem „Niczyj. Prawdziwe oblicza bezdomności”, autorstwa Eweliny Rubinstein. To poruszająca nawet najtwardsze serca opowieść o smutku, żalu, bezradności, braku miłości i wsparcia, a co najważniejsze, o braku dachu nad głową. Autora, reporterka zebrała prawdziwe historie i umieściła je w swojej książce. To dzięki jej pracy czytelnicy są w stanie poznać, jak naprawdę wygląda bezdomność. Jak bardzo jest przerażająca i jak bardzo różni się od tak dobrze znanych nam filmowych ujęć. Dzięki wywiadom możemy dowiedzieć się, jakie są powody bezdomności, to nie zawsze jest alkohol czy narkomania. Bezdomność to także wynik wieloletnich rodzinnych waśni, czy zwykłych ludzkich błędów i potknięć, które przerodziły się w coś tak okropnego, jak utrata rodziny, domu. Ewelina Rubinstein podróżowała nie tylko po wielkich, znanych nam miastach, ale także po mniejszych aglomeracjach. Dokonała zestawienia i porównania warunków życiowych ludzi bezdomnych. Dowiedziała się, w jaki sposób takie osoby zdobywają nieliczne grosze, pożywienie, podstawowe przedmioty, bez których ciężko wyobrazić sobie funkcjonowanie. Jest to pozycja niezwykła. Nie tylko pokazuje nam wyraźny, niezmieniony obraz bezdomności. Przedstawia nam, że osoby bezdomne także są ludźmi, takimi jak my i tęsknią za normalnym życiem. „Niczyj. Prawdziwe oblicza bezdomności” to publikacja, która sprawi, że ujrzymy człowieka w człowieku.
Bezdomność to nie wyrok
http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/bezdomnosc-to-nie-wyrok
Rok 2017 obfitował w zaskakujące, niekiedy mrożące krew w żyłach, a innym razem pouczające książki. Przeglądając zapowiedzi, w tym roku możemy spodziewać się podobnych, a może jeszcze mocniejszych doznań ze strony nadchodzących pozycji literackich.
Już 24 stycznia roku 2018 możemy spodziewać się książki autorstwa Anny Radziejewskiej, pod tytułem „Mój mąż drwal”. Jest to zaskakująca, pełna humoru historia niecodziennej rodziny. Zawód drwala, życie w lesie w zupełnym odosobnieniu jest dzisiaj na tyle rzadko spotykany, że czytając książkę, odnosimy wrażenie odbywania przygody. Anna Radziejewska proponuje nam powieść, dzięki której mamy okazję poznać perypetie rodziny, dla której aktualne trendy nie znaczą nic, a życie prowadzone na wzór „ludzi lasu” bardzo im odpowiada. „Mój mąż drwal” zawiera opisy potwierdzające jak fantastyczne dzieciństwo, może mieć dziecko, które wychowuje się na łonie natury. Stara się żyć zgodnie z jej zasadami. Przedstawia nam jakie zadania spełnia i jakie role odgrywa kobieta, której mąż został drwalem. Wszystkie te opisy zawierają bardzo dużo prawdy, a dodatkowa porcja opisu uczuć bohaterów pozwala jeszcze lepiej zagłębić się w całą historię.
Ścinać czy nie ścinać… oto jest pytanie?
http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/scinac-scinac-oto-pytanie
Mamy przed sobą kolejny wspaniały, zaczytany rok. Z pewnością w natłoku zajęć i wyjątkowo szybkim trybie życia, każdy z nas znajdzie chwilkę, aby oddać się pod opiekę książkom. Zrelaksować się, wyciszyć, pomarzyć, a być może dowiedzieć się czegoś ciekawego o świecie i poszerzyć swoje horyzonty. Tak szeroki wybór wśród przeróżnych gatunków literatury pokazuje nam, że książki to nie tylko fantastyczny sposób na nudę i zabicie czasu. To niesamowita skarbnica wiedzy, którą autorzy starają się nam przekazać. Nie możemy pozwolić, aby ich praca poszła na marne.
Życzymy wszystkim miłośnikom literatury, aby to był ZACZYTANY ROK.