Mały kucharz w akcji. Niech maluch sam przygotuje przekąski dla kolegów!

Urządzamy przyjęcie dla dzieci w naszym domu. Pokój udekorowany kolorowymi tasiemkami, muzyka wybrana, gadżety i rekwizyty do wspólnej zabawy również. Płyty z bajkami czekają jako plan awaryjny. Stół nakryty – leżą papierowe talerzyki, kubeczki z ulubionymi postaciami z bajek. Jedyna rzecz, która została do zrealizowania to jedzenie.

    Jak zaangażować nasze dziecko w przygotowania do imprezy? Poza ręcznie zdobionymi łańcuchami wiszącymi na ścianie, nasz maluch potrafi znacznie więcej, a bynajmniej ma chęci na więcej. Nie powinniśmy zatem ograniczać go i dać upust jego fantazji również w kuchni. Na pewno jego kreatywność przy przygotowaniu wzorów na kanapkach będzie dużo większa niż nasza, a i duma przy kolegach, że dokonał tego sam (no… z drobną pomocą mamusi) ogromna!

    Na ile autonomii dziecka w kuchni możemy pozwolić sobie, zależy przede wszystkim od jego wieku. Kilkulatek może nie poradzić sobie z obieraniem pomarańczy, ale za to świetnie wymiesza składniki sałatki. Jakie dania przygotować, by były zdrowe, smaczne i łatwe w wykonaniu?

    Sałatka, koreczki, kanapki, ciastka zbożowe, babeczki to dania, z których wykonaniem poradzi sobie każdy maluch.

    Składniki do sałatki kroimy oczywiście my, jednak, aby pomóc wykazać się naszemu dziecko warto zadbać o to, by część składników dała mu możliwość włączenia się w proces
jej tworzenia. Winogrona i mandarynki sprawdzą się wspaniale. Z podzieleniem tych owoców na małe kawałki nasz mały kucharz świetnie sobie poradzi. Mieszanie końcowe, to rzecz jasna, rola dla małego master chefa.

    Podobnie jak wyżej, do koreczków i kanapek produkty tego wymagające, kroimy my. Dziecko zajmie się najbardziej kreatywną częścią tego zadania, czyli układaniem ich na tostach lub nadziewaniem na małe wykałaczki. Kawałeczek kiwi, kulka winogrona, plaster banana i koreczek gotowy!

    Przy wypieku ciasteczek nieoceniona pomoc przyda się szczególnie podczas formowania kuleczek i rozkładania ich na papierze do pieczenia. Kto wie, jakie kształty będą przedstawiać? Przy okazji można zorganizować konkurs na odgadywanie, co autor (czytaj: nasza pociecha) miał na myśli. Zobaczysz jak bujna może okazać się fantazja maluchów.

    Babeczki jako bardziej skomplikowane „danie” wymaga od nas większej ostrożności. Dziecko może rozłożyć papilotki do formy, polewać upieczone babeczki czekoladą itp.

    Po wykonanym zadaniu nie zapomnijmy podziękować za współpracę i pochwalić małego kucharza. Nawet jeśli przekąski nie wyglądają zbyt reprezentacyjnie niczym z wystawy francuskich sklepów, na pewno będą smakowały dzieciom – owoce, czekolada, ciastka – kto tego nie lubi?

    Alternatywą może być wspólne przyrządzenie podobnych kanapek przez wszystkie dzieci. Gotowanie to przecież super rozrywka, którą można również potraktować jako formę zabawy, np. kto zrobi najbardziej uśmiechniętą kanapkę. Naszą rolą będzie tylko pokrojenie składników, które rozłożymy na stole niczym kredki do rysowania na papierze.

    Samodzielne przygotowanie jedzenia przez dziecko to nie tylko dla niego przyjemność, ale także uczy zdrowych nawyków. Chyba nie trzeba wspominać, ile dobrego wynika z racjonalnego odżywiania? Pokażmy dzieciom, że owoce i warzywa odpowiednio przygotowane są dużo lepsze niż gotowe batoniki z supermarketu, a wspólne gotowanie łączy bardziej niż oglądanie kreskówek w towarzystwie popcornu z paczki.