Borderline: Autoterapia, czyli o sprawach poważnych z solidną dawką autoironii
Rok 2013 był dla Mrówczyńskiej dość dobry – myśli samobójcze zelżały, działania autoagresywne osłabły. Zaczęła o siebie dbać, zdrowo się odżywiać i ćwiczyć. Uwierzyła, że sama da sobie radę ze swoimi problemami. Projekt „Autoterapia” miał jej pomóc nabrać dystansu do siebie, zrozumieć na czym polegają chore schematy, które nieświadomie powtarza, wprowadzając chaos w życiu swoim i najbliższego otoczenia.
Akcja książki rozgrywa się w wyimaginowanym gabinecie psychoterapeutycznym i składa z czternastu sesji, z których każda porusza inny temat/problem typowy dla osób z osobowością borderline. Mrówczyńska podzieliła swój dialog wewnętrzny na role i przydzieliła je trzem głównym bohaterkom: Pani Psycholog, Mrówczyńskiej-pacjentce oraz Autorce.
Pani Psycholog i Autorka symbolizują zdrową część jej osobowości, Mrówczyńska-pacjentka symbolizuje największe trudności, z jakimi zmaga się Anka. Autorka jest jej głosem wewnętrznym, wyrażającym złość na samą siebie, poprzez docinki, ironiczne odzywki, prowokacje i wyśmiewanie problemów oraz sposobu myślenia Mrówczyńskiej-pacjentki.
Czytając tę książkę odnosimy wrażenie, że uczestniczymy w procesie jej powstawania. Bohaterki komentują na bieżąco jej pisanie, sprzeczają się o to, kto ma większy wpływ na treść i kształt książki. Autorka i Pani Psycholog straszą się kilkukrotnie, że przy korekcie postać tej drugiej zostanie wykasowana.
Tematyka książki jest trudna, jednak zastosowanie wielu elementów humorystycznych zdecydowanie rozładowuje atmosferę i sprawia, że jest to przyjemna lektura.
Musisz to przeczytać!
ebook dostępny na ebooki123