Na głowie stanęło
Życie Ryszarda oparte jest na codziennych, rutynowych czynnościach. Nudna praca wklepywacza danych do komputera, później domowe zacisze. Jego życie jest przewidywalne tak samo jak przewidywalna jest zmiana pór roku. Po lecie przychodzi jesień, tak samo jak po godzinach spędzonych w pracy nadchodzi czas odpoczynku. Ryszard lubi tę rutynę, ponieważ daje mu poczucie bezpieczeństwa. Mieszka na jednym z wielu osiedli wybudowanych w latach rozkwitu socjalizmu w Polsce. Tam się wychował i nadal mieszka w odziedziczonym po rodzicach mieszkaniu. Słowem – nuda.
Jednak pewnego dnia wszystko się zmieni. Na osiedlu pojawi się tajemniczy wandal, który nocami maluje samochody. Osobnik szybko zyska pseudonim Malarz, a w jego poszukiwania zaangażuje się cała społeczność osiedlowa. To doświadczenie zmieni Ryszarda i mieszkańców blokowiska.
„Na głowie stanęło” jest ciepłą komedią obyczajowo – sensacyjną poruszającą kilka tematów: tolerancji i solidarności społecznej oraz odwagi do podejmowania wyzwań, które nie tylko zmieniają, ale też wzbogacają nasze życie.
Polecam.