Zostań swoim własnym trenerem!
Nic tak nie szkodzi naszemu zdrowiu, jak patrzenie na swoje grzeszki przez palce. To dziwne, że jesteśmy skłonni wybaczać sobie napady obżarstwa, a potem udawać, że przecież nic złego nie zrobiliśmy.
Niestety. Organizmu nie da się oszukać, on nie robi sobie wolnego od liczenia kalorii – nigdy! Dzień w dzień z największą skrupulatnością przelicza to, co zjedliśmy i skrupulatnie odkłada na „boczki” wszystkie nadmiary. Nawet wówczas, gdy mamy słabszy dzień i fundujemy sobie wino i pizzę na wieczorny seans filmowy – on także liczy. Dzień w dzień, miesiąc w miesiąc przez okrągły rok.
Warto zdać sobie z tego sprawę i poinstruować samego siebie względem spożywanych posiłków i wypijanego alkoholu. I nie oznacza to wcale, że na nic nie będziemy mogli sobie pozwolić z tych drobnych przyjemności. Ulubione słodycze czy dania typu fast food również mogą pozostać w zminimalizowanej ilości w naszej diecie, ale tylko raz na jakiś czas i zawsze za te grzeszki trzeba samemu sobie zapłacić, jak? Ćwicząc. Każdy zjedzony batonik należy wybiegać, bądź spalić na zajęciach fitness, a każdą piątkową pizzę wyjeździć na rowerze w weekend. Bez takiego szablonu w szybkim tempie nabierzemy sporo kilogramów, a tego nie chce nikt.
Szczególnie osoby po 30-tym roku życia powinny natychmiastowo wprowadzić taki szablon do swojego życia, bo to właśnie im spowalnia metabolizm, a więc nawet, jeśli nie będą jadły więcej niż zwykle, to i tak zaczną powoli przybierać na wadze. Metabolizm jest nieubłagany i z wiekiem daje o sobie znać.
Najważniejsza sprawa, to zainteresować się nieco lżejszymi posiłkami oraz żywnością dającą dużo energii, a mało kalorii. Wiele na ten temat można obecnie znaleźć w sieci, ale jeśli brakuje nam na to czasu warto wybrać się po poradę do dietetyka. Dobrana dieta i aktywność fizyczna szybko przyniosą efekty w postaci ładnej, zadbanej sylwetki.
Im wcześniej pomyślimy o konsekwencjach swojego niepohamowanego apetytu tym łatwiej będzie nam wrócić do normy. Każdy jest kowalem swojego losu – także w kwestiach zdrowotnych.
M-S-M