Posłaniec prawdy
„Zachęta do przeczytania”
Atutem książki jest logiczna(!) innowacyjna nowatorskość w rozpoznaniu proroczych tematów.
Bez dewocyjnego ogłupienia, ale z pasją logicznego(!) rozeznania, pisana „prostym językiem”.
Konkluzja – wniosek z logicznych przesłanek: logiczna interpretacja roli ap. Piotra; „którą wypełni Niegodziwiec, Fałszywy Prorok – papież Krk”.
I niespotykany zbieg symboliki nazewnictwa (wizji sennej), które wprost „oplatają” autora książki.
Książka podaje logiczne(!) odniesienia do wybranych wersetów Pisma św. – bazując na III wyd. Biblii Tysiąclecia. Odwołuje się do proroczych wierszy ST, uzasadniając zapanowanie Wielkiego Babilonu (pomieszania wyznań). Pozbawiona dewocji, ale z pasją logicznego zgłębiania tematu.
Krytyczna wobec interpretacji pseudo teologów Krk. Wnioski, wyciągane z uprzednio cytowanych wierszy Pisma. Nowe postrzeganie Piotra, którego wysforowano na przywódcę (prymat władzy).
W przenośni: „zaocznie – po śmierci, poprowadzono go tam, gdzie on sam by nigdy nie podążył”.
Krytyka przywódców religijnych i politycznych, którzy przyczynili się do prosperity „Nierządnicy i Bestii, która ją dosiada”.
„Prezentuje” autora niezwykłą symboliką – nazewnictwa; imion, nazwiska, miejsc, oraz wydarzeń i doświadczeń.
Prezentacja autora – którą należałoby udostępnić czytelnikowi!
Autor jest przedstawiony w książce długim selektywnie podanym doborem charakteryzujących go opisów. Subiektywnym wyborem tego, co sam uznał za właściwe, by spełnić swą pasję (misję?). „W domniemaniu misji”; ukazać prorocze Prawdy Pisma św. – w logice pojmowania Tegoż Słowa.
Wzoruję się na sposobie ukazanych (opisanych) w proroctwach Pisma „osobach”, więc i daleki od biograficznego życiorysu „nie gwiazdora, jeno grafomana”.
Dlatego też, podaję niezwykły zbieg okoliczności(?), niezależnych ode mnie, które mnie znacząco określają. Korelacje w nazewnictwie ( nomenklaturze pojęć): imion, nazwiska, m. urodzenia, itp.
Analogia sylogizmów, czyli podobieństwa zestawione ze sobą, które tworzą szczególną „jakość” – przesłanki do wnioskowania, i wyciągnięcie konkluzji ze zbieżności tylu przesłanek.
Ale nie w filozoficznym zacięciu, bo moją pasją (namiętnością) jedynie logiczne(!) poznawanie Prawd Pisma św. Zaś tak niedawno; tylko sport, polityka i błogie lenistwo.