Na przekór – recenzja (męski punkt widzenia)
Chyba jeszcze żadna książka nie wycisnęła ze mnie tylu łez, co powieść „Na przekór”. A jestem facetem, ci zaś podobno nie płaczą. Ale jestem też rodzicem, ojcem i chyba ta …
Czytaj więcej ...Chyba jeszcze żadna książka nie wycisnęła ze mnie tylu łez, co powieść „Na przekór”. A jestem facetem, ci zaś podobno nie płaczą. Ale jestem też rodzicem, ojcem i chyba ta …
Czytaj więcej ...