Wielkanocny stół
Kiedy przyroda budzi się do życia to znak, że Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami. Jednak szał zakupów nie ogarnia Polaków w takim stopniu jak przed świętami Bożego Narodzenia. Coraz częściej doceniamy domową atmosferę i wyciszenie, które panuje podczas przygotowań. Aby poczuć więź rodzinną wiele osób samodzielnie przygotowuje potrawy świąteczne, starając się przy tym zachować smak tradycji.
Moda na domowe gotowanie wraca
Po okresie zachwytu zwyczajami panującymi na zachodzie Europy przyszedł czas powrotu do dawnych rodzimych tradycji. Dla wielu z nas po 40 dniach postu pierwszy dzień świąt to prawdziwa mięsna uczta. Z chęcią zajdamy się treściwymi daniami. Na pierwszy plan wysunęły się regionalne potrawy takie jak: zrazy, gotowana szynka po kujawsku czy też podhalańska jagnięcina ze śliwkami. Na stole nie może także zabraknąć jajek. Sposobów na ich podawanie jest bez liku. Na Kujawach popularnością cieszą się jaskółcze gniazda, czyli jajka z dodatkiem mięsa mielonego, na Śląsku tradycyjnie jajka z pasta chrzanową, a w Wielkopolsce królują jajka z sosem tatarskim.
Wśród świątecznych rarytasów znajdziemy też coś dla wielbicieli słodkości. Przed świętami odgrzebywane są stare książki kucharskie opisujące dawne metody wyrabiania ciasta. W poszczególnych regionach Polski możemy odnaleźć wiele ciekawych i do niedawna zapomnianych przepisów. Kujawiok, czyli baba drożdżowa czy ucierana babka marurkowa (znana przede wszystkim w Wielkopolsce) wraca do łask. Jednak nadal najpopularniejszym wypiekem pozstaje mazurek. Zawdzięczamy to niewątpliwie kołom gospodyń, które korzystają ze sprawdzonych przez pokolenia przepisów oraz kultywują tradycje.
Dobre, bo lokalne
Jednak przed przystąpieniem do przygotowywania potraw trzeba zrobić zakupy. Wiele osób oprócz regionalnych dań wybiera również lokalne produkty. Coraz częściej sięgamy po żywność z rodzimego rynku. Uważamy je nie tylko za sprawdzone, ale również zdrowe. Jakość i smak bierze górę nad marketowymi półproduktami. W ostatnim okresie można również zauważyć wzrost zainteresowania produktami pochodzącymi od lokalnych producentów. Tacy dostawcy cieszą się coraz większą popularnością. Zapewne zawdzięczamy to tradycyjnym metodom przyrządzania, a przede wszystkim wieloletniemu doświadczeniu. Produkty pochodzące z takich gospodarstw idealnie nadaja się do świątecznych potraw. – dodaje Michał Kołdziej pomysłodowaca z platformy wiemcojem.pl, propagator idei lokalnej żywności. Nadchodzące święta to świetna okazja do przypomnienia smaków dzieciństwa oraz zaserwowania swoim bliskim prostych, lokalnych dań, które z pewnością ucieszą podniebienie niejednego smakosza – dodaje.