Straciłeś klientów? Sprawdź, jak nie stracić firmy?
Kryzys uderzył w wiele różnorodnych firm i przedsiębiorstw, a w samym 2013 roku upadło ponad 900 firm w naszym kraju. Był to naprawdę ciężki rok i mimo optymistycznego wydźwięku opinii polityków obecny wcale nie zapowiada się lepiej.
Jak uchronić się przed plajtą?
Jednej skutecznej metody nie ma, za to kilka wskazówek, dzięki którym można wyjść cało nawet z najgorszych tarapatów.
Po pierwsze nie inwestuj w siedzibę – inwestuj w ludzi.
W momencie, gdy obroty spadają trzeba bardziej pomyśleć o dokształceniu ludzi w zakresie skutecznego handlu i marketingu zamiast wydawać pieniądze na malowanie ścian czy wymianę mebli. Na takie zmiany przyjdzie jeszcze czas. Konieczne jest podniesienie poziomu wiedzy pracowników poprzez szkolenia zawodowe, udział w konferencjach czy targach. Warto pamiętać także o tym, że obecnie na rynku jest wiele szkoleń darmowych bądź za symboliczną opłatą (dofinansowane z EFS – dostępne tu).
Po drugie ratuj etaty – zawieś premie czy dodatki specjalne.
Gdy statek tonie trzeba opracować plan uratowania jak największej liczby ludzi – specjalne wygody są w tym momencie nie istotne – jeśli ktoś tego nie rozumie to znaczy, że nie jest lojalny wobec innych pracowników i całej firmy. Zawieszenie premii czy świątecznych bonów może być chwilowe, jednak trzeba o tym poinformować wszystkich pracowników i to z dużym wyprzedzeniem.
Po trzecie ogranicz do minimum wydatki w firmie.
Pamiętaj, że w momencie zagrożenia upadkiem firmy trzeba stawiać na oszczędności, dlatego zastanów się nad tym, gdzie szukać pieniędzy. Herbata w firmie owszem musi być zapewniona, jednak kawa i cukier to już inna sprawa – trzeba zrezygnować z zakupu tych produktów dla całej firmy. Warto skontrolować ilość wykonywanych wydruków w firmie czy też zużywanego tuszu, bo tu także da się wprowadzić tryb oszczędny. Nawet, jeśli w ten sposób uda nam się zaoszczędzić 100 – 200 zł miesięcznie, to i tak opłaca się wprowadzić takie zmiany na czas kryzysu.
Po czwarte – sprawdź, na czym możesz jeszcze zarobić.
Czasami siedziba firmy jest dość duża, a nie wszystkie jej pomieszczenia są zagospodarowane i wykorzystane, dlatego w takim wypadku można udostępniać za opłatą wolne sale czy to na szkolenia i konferencje, czy też na pożytek innych firm. Wiele obiektów już tak robi i wynajmuje swoje wnętrza (zobacz pod tym linkiem).
Najważniejsze, to znaleźć rozwiązanie najlepsze dla swojej firmy, bo trud, jaki włożymy w jej utrzymanie wcześniej czy później zwróci się nam z nawiązką.
M-S-M