Skarbimir z rodu Ather
Zaczął się przebudzać, jednakże nie widział świata, ponieważ miał worek na głowie. Pamiętał tylko jak minstrel uderzył go lutnią. Cichutko łkał przypominając sobie, co się stało. Nie wiedział czy jeszcze kiedyś zobaczy rodziców, czy zobaczy siostrę, czy wróci do domu.
Ręce miał skrępowane i nie mógł nimi ruszać, przez parę chwil próbował się uwolnić niestety na wiele się to nie zdało.
Zatrzymali się, ktoś go złapał i przeniósł, przeciął supły na rękach i zdjął wór z jego głowy. Przez chwile jego oczy nie mogły się przyzwyczaić do światła, kiedy już normalnie widział zaczął się rozglądać. Przy nim stał powóz i cztery konie, osobami, które go porwały były same elfy. Znajdowali się w lesie, ściągali jedzenie z bryki.
– Gdzie jest Jack? – Zapytał chłopczyk cichym głosem.
– Kto taki? – Śmiał się ochrypłym głosem elf, który uwolnił jego ręce.
– Chodzi mu o mnie – mówił następny wracający z lasu.
– Nazywam się Trewdar Lewerq – podał mu rękę, Skarbimir nie odwzajemnił uścisku tylko skulił się. Elf uśmiechnął się.
Po wielu latach konspiracji oraz wyniszczenia rodu Ather od wewnątrz, uzurpator imieniem Intermener zabił swojego najlepszego przyjaciela, stając się królobójcą. Zagłada rządzącego w tych czasach rodu nie była całkowicie dobrze zaplanowana. Przeżył Irimur – brat króla oraz Skarbimir – syn zamordowanego władcy. Problem tkwi w tym, że znajdują się w zupełnie innych królestwach. Czy zdołają się odnaleźć? Czy rodzinne sekrety ich nie poróżnią? Kim tak naprawdę jest Skarbimir?
Potomek imperium chce przywrócić pokój całemu światu, lecz czy ma do tego jakiekolwiek prawo? Trafia do świata, w którym sprzymierzeńców musi dobierać sobie z taką samą ostrożnością jak wrogów. Trafia do świata wypełnionego mrocznymi tajemnicami, potężną magią i wydarzeniami, o których lepiej nie wiedzieć. Jego cel wydaje się być odległy, by go osiągnąć musi wykroczyć poza granice ciała i umysłu. To jest jego czas, musi zniszczyć swoich wrogów i rusza do bitwy z radością w sercu i uśmiechem na ustach.
Autor w zręczny sposób pokazuje walkę dobra ze złem, gdzie sami musimy zdecydować kto jest po której stronie. Książka bogata w zwroty akcji i niesamowite przygody. Bohaterowie na pewno pozwolą każdemu czytelnikowi odnaleźć się w Trzech Krainach Nestrasi.
Michał W. Majewicz – młody siedemnastoletni polski autor, twórca powieść high fantasy. Jego debiutancka książka „Skarbimir z rodu Ather” jest wspaniałym wstępem do sagi Nieugiętego, nad którą aktualnie pracuje.