Do Jarosławca latem z nartami?
Wydaje się że to jest raczej niemożliwe do połączenia ale jednak tak – w Jarosławcu można pojeździć w środku lata na nartach i nie są to wcale narty wodne! Znajduje się tutaj ośrodek wypoczynkowy który dysponuje całorocznym stokiem narciarskim na którym można rozpocząć naukę lub doskonalić swoje umiejętności narciarskie i snowboardowe.
Ośrodek Albatros, bo o nim tutaj jest mowa, dysponuje unikalnym urządzeniem imitującym stok narciarski. Specjalna przesuwająca się taśma zainstalowana w maszynie pod pewnym kątem, w dużym stopniu pozwala na imitacje warunków jakie panują przy zjeździe ze stoku. Dodatkowo prędkość ruchu taśmy jest regulowana, co pozwala na dostosowanie warunków do umiejętności użytkownika. Maksymalna prędkość jaką imituje ten sztuczny stok to 25 km/h. Jeździmy na nim korzystając z normalnego sprzętu narciarskiego, który oczywiście możemy wypożyczyć na miejscu. Możemy też korzystać ze swoich nart, ale jechać do Jarosławca latem, z deskami na dachu to trochę ryzykowna sprawa – możemy spotkać się z licznymi spojrzeniami z których będziemy mogli wyczytać troskę o nasz zdrowie psychiczne osób które właśnie na nas patrzą. Ale wracając do tej atrakcji, to zabawa i frajda jest przednia a dodatkowo mamy okazję w połowie martwego narciarsko sezonu podszlifować swoja technikę, co bez wątpienia zimą zaprocentuje. Obliczono że 10 minut jazdy na tym stoku odpowiada ok 3 kilometrom jazdy po stoku naturalnym, więc to całkiem sporo. Nasze letnie zmagania narciarskie warto uwiecznić na filmiku wiec na pewno przyda nam się w takim momencie kamera Jarosławiec może się dzięki temu stać kolejnym miejscem związanym ze wspomnieniami narciarskimi.
W Jarosławcu naturalnie możemy również skorzystać z typowo letnich atrakcji, które jednak mogą z lekka trącić egzotyką.
Dubaj w Jarosławcu???
No to też całkiem możliwe, ponieważ taka nazwa przylgnęła do nowych plaż które tutaj powstały. Są całkowicie sztucznym wytworem rąk ludzkich, które miejsce na ich powstanie wydarły morzu. Zupełnie jak w Dubaju, tylko że w znacznie mniejszej skali ,która i tak pozwala im się szczycić mianem największego takiego obiektu w Europie. W Jarosławcu w dużej części na brzegu występują klify których wysokość dochodzi do 45 metrów i były one nieustannie niszczone przez sztormy. Aby temu zaradzić postanowiono przeprowadzić refulację która zabezpieczyła by je przed niszczycielskim wpływem fal oraz pozwoliła na powstanie dodatkowych plaż. Powstały kamienne ostrogi między które wpompowano olbrzymie ilości piasku transportowanego statkami z okolic Darłowa co spowodowało powstanie dodatkowych powierzchni plażowych o wielkości ponad 5 hektarów. Powstały małe, stosunkowo płytkie zatoczki w dużej części osłonięte ostrogami, które osłonięte od wiatru i fal są bezpiecznym miejscem do kąpieli. Tak duża powierzchnia plaży ma tę zaletę że raczej każdy bez problemu znajdzie tam dla siebie miejsce. Plaża ta znajduje się przy bardzo wysokim, malowniczym klifie co jednak niesie ze sobą tę niedogodność że musimy pokonać po schodach wysokość ładnych kilku pięter, za to widok z klifu jest naprawdę bardzo ładny.
Inwestycja ta z uwagi na swoją wielkość, jest unikalna w skali całej Europy i z niej jest coraz bardziej znany Jarosławiec Kamera on-line którą w pobliżu zainstalowano, pozwala nam spojrzeć na ten imponujący obiekt.
Poza plażą „Dubaj”, na wschód od niej znajduje się również tradycyjna plaża, która przed niszczeniem przez fale, osłonięta jest licznymi drewnianymi ostrogami wychodzącymi po kilkadziesiąt metrów w morze. Najlepiej dostać się do niej od strony przystani rybackiej, przy której zlokalizowano kilka smażalni, gdzie zawsze możemy liczyć na podanie świeżej rybki. Klif przy tej naturalnej plaży jest znacznie niższy niż przy plaży „Dubaj”, więc zejście do niej jest łagodniejsze.
Jarosławiec to stosunkowo niewielka miejscowość wypoczynkowa, ale jak widać można się tutaj natknąć na wybitnie oryginalne atrakcje o których nie wszyscy zapewne wiedzieli. Po powrocie do domu na pewno będzie co wspominać.
Kamery online – http://www.camerainfo.pl/