Skok tandemowy z drona? Czy to przyszłość skoków ze spadochronem?
Tam, gdzie jedni wytyczają granice ekstremalnej zabawy, inni widzą dobre miejsce na start to wymyślenia jeszcze bardziej nieprawdopodobnych pomysłów. Tak było również w przypadku Ingusa Augstkalnsa — śmiałka z Łotwy, który 12 maja 2017 roku dokonał pierwszego na świecie skoku spadochronowego przy użyciu dronów. Tak – to nie żart. Ingus został zabrany w przestworza nie przy pomocy samolotu, a dronów.
Nie były to jednak te same drony, które widziałeś, latające w parkach lub robiące zdjęcia w trakcie uroczystości weselnych. By udźwignąć ciężar dorosłego mężczyzny ze spadochronem oraz całym wyposażeniem potrzebnym do skoku spadochronowego, trzeba było skonstruować Mega-drona. I taki właśnie cel postawiła sobie firma Aerones, której udało się zbudować maszynę nie tylko zdolną do uniesienia Augstkalnsa na wysokość 330 metrów, ale również zachować konieczną dla jego bezpieczeństwa stabilizację lotu. Gdy Ingus Augstkalns osiągną zamierzoną wysokość, został wypięty z latającego mega-drona, po którego opuszczeniu musiał szybko otworzyć spadochron ze względu na naprawdę niedużą wysokość, z jakiej przeprowadzono ten ekstremalny eksperyment. Warto zauważyć, że skoki spadochronowe standardowo wykonuje się z wysokości około 4000 metrów, tak więc 330 metrów, z których skakał Ingus Augstkalns to znacznie krótszy dystans.
Czy taka forma rozrywki, jak skakanie z dronów, ma szansę w niedalekiej przyszłości zagościć wśród sportów ekstremalnych?
Augstkalns powiedział, że wziął udział w teście, ponieważ wierzy, że w ciągu następnych czterech lat drony będą znacznie szerzej używane w spadochroniarstwie i chciał być częścią tej przyszłości. Rozmawialiśmy z Polskimi specjalistami z lotniska grądy, na którym odbywają się skoki spadochronowe – oczywiście jeszcze te klasyczne skoki tandemowe z instruktorem, a nie dronowe. Skok tandemowy, który polega na wspólnym skoku doświadczonego spadochroniarza, przywiązanego specjalną uprzężą do amatorskiego skoczka, oferuje bezpieczeństwo, gdyż to właśnie instruktor decyduje o tym, kiedy otworzyć spadochron i to on kontroluje sytuację. Także dla amatorskiego skoczka skok tandemowy z kimś doświadczonym będzie najlepszym wyborem.
Jednak gdy mówimy o doświadczonych spadochroniarzach skaczących samodzielnie, skoki z dronów oferują coś, co mogłoby sprawić, że będzie to kiedyś powszechnie stosowana forma rozrywki. Po pierwsze – zakładając, że technologia mega-dronów byłaby powszechnie dostępna, takie skoki byłyby niezwykle samodzielne. Nie potrzeba do nich samolotu, pilota i pasu startowego. I można byłoby wykonywać je praktycznie wszędzie, gdzie dron będzie mógł wzbić się w powietrze.
Już dziś powszechnie coraz więcej mówi się o wykorzystaniu dronów w przewożeniu paczek, dostawy jedzenia i wszystko wskazuje na to, że skoki spadochronowe również mogą zostać udoskonalone przez drony. Czy tak jak mówi Augstkalns, możemy spodziewać się dronów spadochronowych w Ciągu najbliższych czterech lat? Tylko czas pokaże. Do tego czasu oferta tandemowych skoków spadochronowych będzie musiała wystarczyć.