Czy na pewno możesz liczyć na pomoc w ramach assistance?
Assistance zagwarantuje Ci opiekę nad dzieckiem, transport do domu i nocleg w hotelu. Tak, ale tylko jeśli posiadasz odpowiedni zakres polisy. Równie dobrze może się zdarzyć, że po kolizji nie otrzymasz nawet auta zastępczego.
Mam assistance więc mogę jeździć spokojnie – takie przekonanie pokutuje wśród dużej części polskich kierowców. Niestety nie do końca słusznie. Polisa polisie nierówna, szczególnie w przypadku ubezpieczenia dobrowolnego, jakim jest właśnie assistance. Jeśli bez zastanowienia wybierzesz zakres polisy, w przypadku awarii lub kolizji możesz zostać bez żadnej pomocy.
Darmowy assistance – żadna ochrona?
Można spotkać się z opinią, że assistance jest warte tyle, ile kosztuje. Część ubezpieczycieli np. Aviva oferuje tę polisę podczas zakupu obowiązkowego OC całkiem za darmo. Czy to oznacza, że darmowy assistance jest nic nie warty? Niekoniecznie. Wszystko zależy od tego, jakiej ochrony oczekuje właściciel pojazdu. Nie oczekujmy również, że darmowe ubezpieczenie zapewni pomoc w każdej sytuacji. Wręcz przeciwnie. Można na nią liczyć w ściśle określonych, niewielu sytuacjach. Najczęściej darmowy assistance obejmuje pomoc w razie kolizji lub wypadku. Należy jednak dokładnie zapoznać się z zapisami umowy i sprawdzić, co kryje się pod tymi pojęciami. Najczęściej pojawiają się ograniczenia zasięgu holowania lub szerokie wyłączenia, które zwalniają ubezpieczyciela z odpowiedzialności.
Płacę i wymagam
Nawet jeśli assistance nie otrzymamy za darmo, to polisę można kupić w korzystnej cenie (już od kilkudziesięciu złotych). Niestety, to że klient zapłaci za swoje ubezpieczenie, nie oznacza jeszcze, że może liczyć na pomoc zawsze i wszędzie. Wiele towarzystw zakłada np. limity holowania. Może się więc okazać, że jeśli Twoje auto się zepsuje, możesz liczyć na jego przetransportowanie do warsztatu tylko jeśli znajdujesz się np. w odległości min. 30 km od domu, lecz nie więcej niż 200 km. W przypadku assistance umowy zawierają wiele ograniczeń, dlatego koniecznie przed ich podpisaniem należy czytać OWU. Na zdecydowanie szerszy zakres ubezpieczenia mogą liczyć klienci, którzy zdecydują się na zakup jego jak najszerszej wersji. W najbardziej bogatych wariantach można znaleźć zapisy o opiece nad dziećmi lub zwierzętami bądź opłaceniu noclegu w hotelu. Warto także pamiętać, że bez względu na rodzaj posiadanego assistance, klient może zapomnieć o uzyskaniu pomocy w przypadku braku aktualnych badań technicznych pojazdu, spowodowania szkody pod wpływem alkoholu lub przez osobę nieuprawnioną do prowadzenia auta.
Wyjazd za granicę
Wyjazd za granicę wiąże się ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia kolizji. Nieznane trasy, inna kultura jazdy i choćby chwila nieuwagi, to w połączeniu idealna recepta na powstanie szkody. Dobra polisa ASS zagwarantuje w takim przypadku holowanie auta, zapewni konieczny nocleg lub pokryje koszty biletów umożliwiając kontynuację podróży. Przed wyjazdem należy zwrócić uwagę, czy ubezpieczenie obejmuje swoim zasięgiem kraje, do których zamierzamy podróżować. Ważnym elementem są także sumy ubezpieczenia – muszą być na tyle wysokie, aby pokryły koszty potrzebnych nam usług pomocowych. Rozsądnym rozwiązaniem jest zakup tzw. assistance krótkoterminowego, czyli tylko na czas wyjazdu. Trzeba jednak sprawdzić ofertę kilku towarzystw, gdyż nie wszystkie dają taką możliwość.