Dom Józefa – podręcznik dla mężczyzny XXI w.
Zamiarem autora, ojca Augustyna Pelanowskiego, było przybliżyć postać św. Józefa tak, aby każdy mężczyzna mógł czuć się dumny z tego, że go naśladuje. Czy to się udało? Jak najbardziej!
„Dom Józefa” nie jest sztampową charakterystyką oblubieńca Maryi. Czytając książkę wyłania nam się obraz prawdziwego wzorca męskości, odpowiedzialnego ojca i męża, na tle którego współczesny, narcystyczny mężczyzna wypada mizernie. Autor, podając wiele przykładów, analizuje postawy mężczyzn XXI wieku. Krytykuje między innymi brak odpowiedzialności, działanie dla własnych korzyści, zanik chęci panowania nad swymi popędami, uleganie emocjom i nadmierną potrzebę demonstrowania swojej męskości tym samym jej zaprzeczając. Jednocześnie przeciwstawia się ideologii „gender” analizując katastrofalne jej skutki, które możemy obserwować już na własne oczy – powszechna demoralizacja, panseksualizm, niszczenie piękna znaczenia małżeństwa monogamicznego, rodziny jako ogniska domowego, z jej wartościami czystości, wierności i wzajemnego oddania. Wskazuje, że w świecie „genderowej wolności”, nie mającej nic wspólnego z prawdziwą miłością, dziecko nie ma normalnych warunków do pełnego rozwoju.
„Dom Józefa” to skarbnica wskazówek jak być dobrym ojcem w świecie, w którym tak trudno o znalezienie szczęścia w poświęcaniu siebie dla innych. „(…) Ojciec to ktoś, kto otacza opieką, a nie osacza kontrolą. Otaczanie, a nie odtrącanie, otaczanie, a nie obrażanie, otaczanie, a nie opuszczanie – oto wymiary ojcostwa” – pisze ojciec Augustyn. I dalej: „Ojciec to ktoś, kto tłumaczy wyjaśnia, kładzie podwaliny, fundamenty myślenia i wyjaśnia sens życia. Ojciec to ktoś, kto buduje, a nie rujnuje życie dziecka. Stąd właśnie Józef nazwany został w Biblii TEKTON, czyli budowniczy, murarz, może nawet we współczesnym sensie: inżynier! Ojcostwo to inżynieria duchowości – konstruowanie dziecku sensu życia, by mogło wiedzieć, kim jest i po co żyje!”.
Mnóstwo inspirujących myśli, inteligentny humor, przydatna wiedza – to czego możemy się spodziewać sięgając po „Dom Józefa”.
http://www.paulinianum.pl/44,dom-jozefa-oprawa-miekka