Erekcja wzrostu
Mika Sonnta napisała jedną z lepszych książek, jakie ostatnio pojawiły się na rynku. Zabawną, ironiczną, prześmiewczą – wszystko po to, by w zabawny sposób obnażyć absurdy polskiego systemu edukacji. I udało się jej to z całą pewnością. Książka w humorystyczny sposób przedstawia życie w Gaciach Halnych. Skupia się na lokalnej społeczności, władzy i oczywiście szkole. Prezentuje szereg komicznych sytuacji oraz barwne postaci polskiej wsi, które są dowodem na obniżenie się jakości nauczania w szkołach. Kiedy pada propozycja objęcia stanowiska w kuratorium, dyrektorka szkoły bez wahania przyjmuje stanowisko, na swojego zastępcę wskazując nieudolnego wójta lub woźną – byłą barmankę z lokalnego baru. Lokalna policja tworzy własny Kodeks Karny, media szukają taniej sensacji w wyssanych z palca informacji, a obrotny proboszcz tylko szuka okazji do wzbogacenia się kosztem innych. „Erekcja wzrostu” to nie tylko rozprawienie się z polskim systemem edukacji, który tonąc w papierach, zapomina o najważniejszym aspekcie – efektywnym nauczaniu. To także satyra na polskie społeczeństwo, które często będąc jeszcze niestety zaściankiem, tak bardzo chce do „wielkiej” Europy.