Mieszkania w Hiszpanii coraz tańsze

W okresie hossy na rynku nieruchomości w Hiszpanii, przed 2008 rokiem, mieszkania, apartamenty i domy na słonecznym wybrzeżu Costa del Sol były horrendalnie drogie. Dziś na Półwyspie Iberyjskim w dalszym ciągu można kupić nieruchomości o 50 proc. tańsze niż przed kryzysem.

Stan rynku nieruchomości w Hiszpanii

Według Lion`s Banku poprawa na rynku nieruchomości w 2015 roku stała się faktem, choć jest ona widoczna tylko w niektórych regionach Hiszpanii. Nadal występuje nadpodaż lokali mieszkalnych, przez co w efekcie na przykład firma Tinsa szacuje, że w maju 2015 roku ceny nieruchomości w Hiszpanii były nawet o 3,6 proc. niższe niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Nie można jednak oczekiwać, że nadal będą one spadały.

Średnia cena mkw. nieruchomości w Hiszpanii

Dane rządowe wskazują, że przeciętna cena metra kwadratowego nieruchomości w Hiszpanii kosztuje 1458 euro, a przed kryzysem trzeba było zapłacić za metr 2100 euro. Są miejsca, gdzie ceny rosną, ale nie ma ich zbyt wiele. Największy wzrost kosztów zakupu hiszpańskich nieruchomości nastąpił na wybrzeżu, gdzie inwestycje w nieruchomości są podejmowane nie tylko przez samych Hiszpanów, ale przede wszystkim przez zamożne osoby zagraniczne. Nawet i tu ceny apartamentów wystawionych na sprzedaż są średnio o 48,8 proc. tańsze niż przed kryzysem. Najmocniej ceny nieruchomości rosły w 2015 roku na wyspach Kanaryjskich – o 3,6 proc., w Aragonii – 1,9 proc. oraz w Madrycie – 1,7 proc. Nabywcy zagraniczni odbudowują powoli hiszpański rynek nieruchomości.

Czas na inwestycję

Jeśli więc interesuje nas możliwość zakupu mieszkania np. w Marabelli, na wybrzeżu Costa del Sol, powinniśmy wprowadzić te plany w życie już teraz. Prognozuje się bowiem, że zagraniczni inwestorzy zmniejszą skutecznie nadpodaż mieszkań, przez co zaczną one drożeć i cała inwestycja pociągnie za sobą znacznie wyższe koszty. W popularnych miejscowościach turystycznych, m.in. na Słonecznym Wybrzeżu, już teraz widoczny jest wzmożony ruch na rynku nieruchomości. Wciąż istnieją niesprzedane apartamenty w dobrych lokalizacjach, ale nieco więcej trzeba za nie zapłacić. Ich bazę można sprawdzić w biurze Agnes Inversiones.

Według analityków Lion`s Banku, w 2015 toku pozostawało ponad 560 tys. niesprzedanych mieszkań, choć pustostanów jest już o 40 proc. mniej niż w 2010 roku, kiedy kryzys finansowy na świecie rozgorzał na dobre. Warto więc już teraz skorzystać z usług pośrednika w zakupie nieruchomości w Hiszpanii i stać się posiadaczem apartamentu na wybrzeżu.