Zbiór winniczka zakazany. Warto postawić na ślimaki z hodowli
Nie będzie pozwolenia na zbiór ślimaka winniczka w województwie warmińsko-mazurskim w tym roku. Paweł Piwowarski, biolog z elbląskiej firmy Polish Snail Holding, komentując tą decyzję stwierdził, że nie jest zaskoczony takim obrotem sprawy. Poleca zakup gotowego do spożycia mięsa ślimaków w puszce.
W tym roku na Warmii i Mazurach nie będzie można zbierać i skupować winniczków do celów gospodarczych – ogłosiła we wtorek Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie. Powodem takiej decyzji jest spadek liczebności i karłowacenie populacji tych ślimaków.
Woj. warmińsko-mazurskie było przez wiele lat największym w kraju dostawcą winniczka. Dopuszczalne limity skupu tych mięczaków sięgały w tym regionie 600 ton rocznie. Winniczki objęte są ochroną prawną i można je okresowo pozyskiwać do celów przetwórstwa spożywczego jedynie za zgodą regionalnych dyrekcji ochrony środowiska (RDOŚ).
Możliwość legalnego zbioru i skupu winniczków na Warmii i Mazurach wstrzymano drugi rok z rzędu. Powodem są wyniki badania struktury wielkościowej i liczebności populacji ślimaków, wykonane w 2014 r. przez biologów z olsztyńskiego uniwersytetu.
Stwierdzili oni, że kondycja populacji winniczków jest obecnie gorsza niż jeszcze 8-9 lat temu, gdy prowadzono poprzednią inwentaryzację. Świadczy o tym spadek liczebności tego gatunku i procentowego udziału osobników o średnicy muszli powyżej 3 cm. Winniczki powinny osiągać takie rozmiary, gdy uzyskują dojrzałość płciową w wieku trzech lat. Jest to jednocześnie wielkość muszli dopuszczająca do pozyskania przez zbieraczy.
W ocenie olsztyńskiej RDOŚ ostatnie lata ze względu na przedłużającą się zimę, chłodne wiosny i suszę w maju nie sprzyjały rozrodowi tego mięczaka. Zachowaniu naturalnych siedlisk ślimaków nie służy również postępująca urbanizacja i zagospodarowywanie nieużytków.
Taką sytuacją nie jest zdziwiony Paweł Piwowarski, biolog Polish Snail Holding, firmy zajmującej się hodowlą ślimaków oraz przetwarzaniem mięsa tych zwierząt w gotowe produkty spożywcze.
– Zmienia się struktura rolnictwa, co powoduje zmniejszenie populacji winniczka. Obserwujemy taką sytuację od kilku lat – mówi Paweł Piwowarski, biolog firmy Polish Snail Holding. – To powoduje, że winniczki tracą swoje naturalne środowisko i spada ich ilość.
Warto również nadmienić, że spożywając mięso dziko żyjącego winniczka, nie jesteśmy w stanie zweryfikować jego jakości. Często mogą bowiem żerować na terenach pełnych niebezpiecznych związków. Znajdują się poza kontrolą.
– Ślimaki hodowlane, z gatunku Helix aspera maxima, znajdują się pod naszą pełną kontrolą. Są odżywiane wysoko wartościową paszą, bytują w sprawdzonym i czystym środowisku. Stosując sprawdzone metody hodowlane firmy Polish Snail Holding, jesteśmy w stanie zapewnić najwyższą jakość mięsa ślimaka – mówi Paweł Piwowarski.
Gotowe do spożycia mięso ślimaków w puszkach można kupić w wielu sklepach i sieciach handlowych, jak Selgros, Makro czy Piotr i Paweł.
Polish Snail Holding
Polish Snail Holding jako jedyna firma w Polsce oferuje hodowcom ślimaki w pełni spełniające wszystkie wymogi przetwórni i produktów PSH, pod względem jakości mięsa, kalibracji, wielkości i gramatury. Materiał zarodowy gwarantuje najlepsze wyniki w reprodukcji.
PSH Polish Snail Holding jest jedyną spółką w Polsce zajmującą się kompleksowo hodowlą, szkoleniami z zakresu chowu i hodowli ślimaka, opieką nad grupami hodowlanymi, koordynacją, badaniami naukowymi, handlem oraz przetwórstwem ślimaka Helix aspersa maxima.
Opracowanie własnej, nowoczesnej technologii uboju i obróbki mięsa a także jego puszkowania, stały dostęp do najwyższej jakości, hodowanych ekologicznie ślimaków z setek hodowli partnerskich w Polsce i za granicą, pozwala oferować odbiorcom najwyższej jakości towar przez cały rok.